#1 2009-01-28 23:12:43

Zanpaktou

Clockwork

Skąd: Lawolf
Zarejestrowany: 2009-01-18
Posty: 180
Punktów :   

Dowcipy

Cześć all.
Ten Wątek założyłem byście mogli zamieszczać tutaj rozmaite dowcipy (jeśli znacie jakieś "wporzo") podam kilka na rozgrzewke

Matka namawia syna:
- Proszę Cię - idź do kościoła.
- Nigdy tam nie byłem!
- Idź - będzie dobrze.
I poszedł. Wrócił z podbitym okiem:
- Synku, co się stało?
- A więc to było tak - uklęknąłem, patrzę a przede mną klęczy kobieta. Do d**y jej weszła spódnica. Więc ją wyciągnąłem. A ona mi trzask w oko. Już nigdy więcej nie pójdę do kościoła.
Jakiś czas minął, matka znowu:
- Synu, idź do kościoła
- Nie
- Ale tym razem będzie dobrze
No i poszedł. Wrócił - drugie oko podbite.
- Synku, co się stało?
- A więc - klęczę a przede mną ta sama kobieta i to samo - do d**y jej weszła spódnica.
- Zrobiłeś to samo?
- Nie - obok mnie kucał inny facet i jej wyciągnął tą spódnicę.
- To w takim razie dlaczego ty dostałeś?
- Bo wiedziałem że ona tak nie lubi i wcisnąłem jej spódnicę z powrotem

Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi:
- Nervosol poproszę...
- Co proszę?
- NERVOSOL K****

Zadano pytanie kobietom i mężczyznom: Jakiej płci, waszym zdaniem, jest komputer?
Kobiety z całą stanowczością stwierdziły, że komputer to osobnik typowo męski, ponieważ:
- Trzeba go zapalić, żeby zwrócić jego uwagę.
- Ma całe mnóstwo wiadomości, ale i tak nic nie wie.
- Ma pomagać rozwiązać problem, ale w prawie połowie przypadków to on sam jest problemem.
- Jak się człowiek na jakiś zdecyduje, to potem się okazuje, że jakby jeszcze trochę poczekał, to mógłby mieć lepszy model.
Panowie stwierdzili natomiast, że komputer z całą pewnością mógłby być kobietą, gdyż:
- Nikt, poza Stwórcą, nie rozumie ich pokrętnej logiki.
- Język, jakiego używają do komunikacji między sobą, jest niezrozumiały dla pozostałych.
- Nawet małe błędy są zapisywane w pamięci na zawsze.
- Jak tylko się człowiek na jakiś zdecyduje, oddaje potem połowę swojej pensji na komponenty do niego.

Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę, i zamieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej.
Mąż miał dłuższy urlop, pojechał więc o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony.
Niestety pomylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy na poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:
"Do: Moja ukochana żona
Temat: Jestem już na miejscu.
Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maile do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja.
PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco".

Przyszła baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam cukrzycę, kamicę nerkową, nadciśnienie, powiększoną tarczycę, jaskrę, kamienie w pęcherzyku żółciowym, nadkwasotę, niedowład prawej ręki, grzybicę, miażdżycę, łuszczycę, niedosłuch, reumatyzm, skoliozę...
- Mój Boże! - załamuje ręce lekarz.
- A czego pani nie ma? - pyta.
- Nie mam zębów, panie doktorze.

Samolot wystartował z lotniska. Po osiągnięciu wymaganego pułapu, kapitan odzywa się przez intercom:
- Panie i panowie, witam na pokładzie samolotu. Pogodę mamy dobrą, niebo czyste, więc zapowiada nam się przyjemny lot. Proszę usiąść, zrelaksować się i... o o jejku, o o jejku!...
Po chwili ciszy intercom odzywa się znowu:
- Panie i panowie, najmocniej przepraszam jeśli przed chwilą państwa wystraszyłem, ale w trakcie mojej wypowiedzi drugi pilot wylał na mnie filiżankę gorącej kawy. Powinniście państwo zobaczyć przód moich spodni.
Na to odzywa się jeden z pasażerów:
- To pewnie nic w porównaniu z tyłem moich...

Żona nie odkładając słuchawki telefonu od ucha mówi do męża:
- Kochanie, stało się nieszczęście... Spalił się mojej mamie jej mały, drewniany domek... Mamusia jedzie do nas. Będzie teraz z nami mieszkać...
Mąż w panice chwyta swój notebook, drżącymi palcami loguje się na allegro i krzyczy do żony:
- Powiedz mamusi żeby się wstrzymała chwilę z tym przyjazdem! Za chwilę jej kupię nowy domek!
Żona przechodzi do drugiego pokoju i kontynuuje rozmowę przez telefon:
- Wiesz, mamo! Jednak miałaś rację...

Przychodzi klienta do baru
K - Whiskey proszę!
B - Z lodem?
K - Bez loda

W noc poślubną panna młoda mówi do swojego świeżo poślubionego:
- Ponieważ jesteśmy teraz małżeństwem, musimy wprowadzić pewne zasady dotyczące seksu - Jeśli wieczorem mam uczesane włosy oznacza to, że nie mam wcale ochoty na seks, jeśli są w lekkim nieładzie, to znaczy, że mogę, ale nie muszę mieć ochoty na seks, a jeśli są w nieładzie, to znaczy, że mam ochotę się kochać.
- W porządku kochanie - odrzekł mąż - żeby wszystko było uporządkowane musisz wiedzieć, że wieczorem po powrocie z pracy zawsze piję drinka. Jeśli wypiję tylko jednego, to znaczy, że nie mam ochoty na seks, jeśli wypiję dwa to znaczy, że mogę, ale nie muszę mieć ochoty na seks, a jeśli wypiję trzy, to stan twoich włosów nie ma znaczenia.

Blondynka do męża:
- Kochanie, czy ty uważasz mnie za idiotkę?
- Nie. Ale mogę się mylić.

Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- Spoko, kup jej samochod, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś.
- o.k.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Chryste, aleś mi doradził.
- Co się stało?
- Posłuchaj, nie dość, że straciłem kase na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
- A jaki jej samochód kupiłeś????
- No, Syrenkę.
- Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
- o.k. teraz kupie jaguara.
Spotykają się po następnych dwóch tygodniach:
- Rany julek, jaki jestem szczęśliwy!
- Co, nie żyje? A nie mówiłem?
- Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.

Małżeństwo wybrało się na wczasy. Po drodze zatrzymali się na noc w hotelu.
Rano poprosili o rachunek za dobę hotelową. Ku ich zdziwieniu zobaczyli, że rachunek opiewa na zawrotną sumę 3000 zł.
- Dlaczego tak dużo? Przecież spędziliśmy tu tylko kilka godzin! - pyta mąż.
- To jest standardowa stawka za nocleg - odpowiada recepcjonista.
Małżeństwo zażądało spotkania z dyrektorem, który spokojnie wysłuchał zażaleń i stwierdził:
- Proszę państwa, prowadzimy luksusowy hotel, jest on wyposażony w kilka basenów, wielką salę konferencyjną, saunę i solarium. Wszystko to było do państwa dyspozycji.
- Ale my z tego nie skorzystaliśmy!
- Ale mogli państwo! I za to trzeba zapłacić.
Mężczyzna wyciąga wreszcie z portfela 300 złotych i wręcza dyrektorowi.
- Przepraszam, ale tu jest tylko 300 zł.
- Zgadza się.
- Obciążyłem państwa rachunkiem opiewającym na 3000 zł.
- Pozostałe 2700 zł to rachunek dla pana za przespanie się z moją żoną - mówi mężczyzna.
- Ale ja nie spałem z pana żoną! - krzyczy dyrektor.
- Cóż, była do pana dyspozycji.

- A ty co się tak uśmiechasz? Przecież wczoraj stłuczkę miałeś!
- Mhm.
- Zderzak połamany.
- Ta.
- Reflektor rozbity.
- Uhm.
- Teściowa głową w deskę przyłożyła.
- O, to to!

I na razie tyle mam tego znacznie więcej ale nie chce was zanudzać.

Dostałem pozwolenie na użycie ocenzurowanych przekleństw w tym wątku przez samego BedwyRa ^.^.


Blade 72 lev.
Elementor 62 lev.
RingMaster 54 lev.(^.6)
http://i38.tinypic.com/4lr0pl.pnghttp://i28.photobucket.com/albums/c235/Valuna/SOUL%20EATER/Tsubakiicon001.png http://i28.photobucket.com/albums/c235/Valuna/SOUL%20EATER/Patty001.png  http://forums.animesuki.com/images/as.icon/avatars/avatar81062_1.gif

Offline

 

#2 2009-01-28 23:31:48

BondaL

Guanabana Kumkwat TEAM

Zarejestrowany: 2008-09-20
Posty: 290
Punktów :   

Re: Dowcipy

pierwszy

- Pieprzyc bunt, bunt nie oferuje nic w zamian.
- Mhm, alkohol ma podrożeć .
- ku*wa, BUNT!

i drugi

-Spokojnie,znajdziesz sobie laskę,w morzu pełno rybek pływa
-No tak ku*wa... tylko że ja jestem na pustyni
-Hmm... w sumie fakt, a wokół Ciebie same garbate wielbłądy

P.S. - Witek ale żeś cenzurę wstawił. ;D xD

Ostatnio edytowany przez BondaL (2009-01-28 23:33:03)

Offline

 

#3 2009-01-28 23:33:35

Nynek

Hero

12847839
Skąd: Oława
Zarejestrowany: 2009-01-02
Posty: 525
Punktów :   

Re: Dowcipy

"Profesor filozofii stanął przed swymi studentami i położył przed sobą
kilka przedmiotów. Kiedy zaczęły się zajęcia, wziął spory słoik po
majonezie i wypełnił go po brzegi dużymi kamieniami. Potem zapytał
studentów, czy ich zdaniem słój jest pełny, oni zaś potwierdzili. Wtedy
profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir
oczywiście stoczył się w wolną przestrzeń między kamieniami. Profesor
ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny, a oni ze śmiechem
przytaknęli. Profesor wziął pudełko piasku i wsypał go, potrząsając
słojem. W ten sposób piasek wypełnił pozostałą jeszcze wolną przestrzeń.
Profesor powiedział: "Chciałbym, byście wiedzieli, że ten słój jest jak
Wasze życie. Kamienie - to ważne rzeczy w życiu: Wasza rodzina, Wasz
partner, Wasze dzieci, Wasze zdrowie. Gdyby nie było wszystkiego innego,
Wasze życie i tak byłoby wypełnione. Żwir - to inne, mniej ważne rzeczy:
Wasze mieszkanie, Wasz dom albo Wasze auto. Piasek symbolizuje całkiem
drobne rzeczy w życiu, w tym Waszą ciężką pracę. Jeżeli najpierw
napełnicie słój piaskiem, nie będzie już miejsca na żwir, a tym bardziej
na kamienie. Tak jest też w życiu: Jeśli poświęcicie całą Waszą energię
na drobne rzeczy (pracę), nie będziecie jej mieli na rzeczy istotne.
Dlatego dbajcie o rzeczy istotne - poświęcajcie czas Waszym dzieciom i
Waszemu partnerowi, dbajcie o zdrowie. Zostanie Wam jeszcze dość czasu
na pracę, dom, zabawę itd. Zważajcie przede wszystkim na duże kamienie -
one są tym, co się naprawdę liczy. Reszta to piasek."
Po zajęciach jeden ze studentów wziął słój, wypełniony po brzegi
kamieniami, żwirem i piaskiem. Nawet sam profesor zgodził się, że słój
jest pełny. Student bez problemu wlał do słoja butelkę piwa. Piwo
wypełniło resztę przestrzeni - wręcz wsiąknęło w piasek - teraz słój był
naprawdę pełen.

Morał z tej historii - nieważne, jak bardzo Wasze życie jest wypełnione,
zawsze jest jeszcze miejsce na browarka. "

Nie rozumiem kobiet: przekłuwają sobie uszy, nosy, pępki, brodawki, rodzą dzieci, często mają cesarkę, wstrzykują silikon w różne części ciała, depilują gorącym woskiem włosy na nogach, pod nosem, na wzgórkach łonowych; robią sobie lifting, tatuaże, odsysają sobie tłuszcz, zmniejszają pośladki; usuwają żebra, operują biusty, usuwają skórki na palcach i robią mnóstwo innych bolesnych rzeczy... a nie można ich bzyknąć, ... bo je, k**wa, głowa boli!


"Jak trudno być zielonym"-Ork o Orkach

Offline

 

#4 2009-01-28 23:37:39

BondaL

Guanabana Kumkwat TEAM

Zarejestrowany: 2008-09-20
Posty: 290
Punktów :   

Re: Dowcipy

nynek dobre xD ... Zanpaktou ten z wdową dobry xD

Offline

 

#5 2009-01-28 23:52:42

BedwyR

Guanabana Kumkwat

1506847
Call me!
Skąd: Lawolf
Zarejestrowany: 2008-08-29
Posty: 920
Punktów :   16 
WWW

Re: Dowcipy

No, cenzura pierwsza klasa. A te kawały coś mia baaardzo znajome


http://img177.imageshack.us/img177/4946/57117077.png
http://img16.imageshack.us/img16/5233/sglider.png
http://img16.imageshack.us/img16/3614/bedwyr.png
http://img211.imageshack.us/img211/5465/mloda.png

Offline

 

#6 2009-01-29 08:45:39

KosiarzPL

Luia

12584802
Zarejestrowany: 2009-01-22
Posty: 142

Offline

 

#7 2009-01-29 10:40:15

Zanpaktou

Clockwork

Skąd: Lawolf
Zarejestrowany: 2009-01-18
Posty: 180
Punktów :   

Re: Dowcipy

hehe ^.^ jak chcecie to znam jeszcze kilka o jasiu lub o blondynkach hehe ^.^


Blade 72 lev.
Elementor 62 lev.
RingMaster 54 lev.(^.6)
http://i38.tinypic.com/4lr0pl.pnghttp://i28.photobucket.com/albums/c235/Valuna/SOUL%20EATER/Tsubakiicon001.png http://i28.photobucket.com/albums/c235/Valuna/SOUL%20EATER/Patty001.png  http://forums.animesuki.com/images/as.icon/avatars/avatar81062_1.gif

Offline

 

#8 2009-01-29 11:13:00

KosiarzPL

Luia

12584802
Zarejestrowany: 2009-01-22
Posty: 142

Re: Dowcipy

o jasiu znam prawie all ale duzo zapomnialem

Offline

 

#9 2009-01-30 23:03:11

Zanpaktou

Clockwork

Skąd: Lawolf
Zarejestrowany: 2009-01-18
Posty: 180
Punktów :   

Re: Dowcipy

all?? 0.0 all to nikt nie zna zapewniam cie


Blade 72 lev.
Elementor 62 lev.
RingMaster 54 lev.(^.6)
http://i38.tinypic.com/4lr0pl.pnghttp://i28.photobucket.com/albums/c235/Valuna/SOUL%20EATER/Tsubakiicon001.png http://i28.photobucket.com/albums/c235/Valuna/SOUL%20EATER/Patty001.png  http://forums.animesuki.com/images/as.icon/avatars/avatar81062_1.gif

Offline

 

#10 2009-01-30 23:07:24

Zanpaktou

Clockwork

Skąd: Lawolf
Zarejestrowany: 2009-01-18
Posty: 180
Punktów :   

Re: Dowcipy

1.NAUCZYCIEL ODDAJE JASIOWI KLASÓWKĘ.ZAMIAST OCENY NAPISAŁ IDIOTA.
JAŚ SPOJRZAŁ NA KARTKĘ,POTEM NA NAUCZYCIELA I MÓWI:
-ALE PAN JEST ROZTARGNIONY.MIAŁ PAN WYSTAWIĆ OCENĘ,A NIE PODPISYWAĆ SIĘ

2.- Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!

3.Jasiu bawi się swoją kolejką.
- kur** wsiadać, kur** wysiadać
tato usłyszał to z sąsiedniego pokoju
-Jasiu jeśli jeszcze raz przeklniesz przez godzinę zabiorę ci twoją kolejkę.
-5 minut nic
-10 minut nic
-20 minut nic
-40 minut nic
-60 minut nic
-60 minut i sekunda
Kur** wsiadać kur** wysiadać bo przez tego skur**syna mamy godzinę opóźnieni


Blade 72 lev.
Elementor 62 lev.
RingMaster 54 lev.(^.6)
http://i38.tinypic.com/4lr0pl.pnghttp://i28.photobucket.com/albums/c235/Valuna/SOUL%20EATER/Tsubakiicon001.png http://i28.photobucket.com/albums/c235/Valuna/SOUL%20EATER/Patty001.png  http://forums.animesuki.com/images/as.icon/avatars/avatar81062_1.gif

Offline

 

#11 2009-01-31 21:45:30

Zanpaktou

Clockwork

Skąd: Lawolf
Zarejestrowany: 2009-01-18
Posty: 180
Punktów :   

Re: Dowcipy

Następne o Jasiu :-)
1.Jedzie Jasio rowerem:
- Lowelku jedź !
- Lowelku stój !
Pewna pani widząc jego wadę wymowy mówi:
- Taki duży chłopczyk a nie potrafi poprawnie wymówić 'r'
A Jasio na to :
S**errr****j starrra k*rr*o !!!
A ty Lowelku jedź
2.Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet : - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.

Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier..... już nie mam kasy!
3.Przychodzi 4 letni Jasiu do taty i pyta:
- jak ja się znalazłem na świecie?
Tata tak myśli co mu powiedzieć.
- Jasiu, bocian cię przyniósł.
Jasiu:
- tato, czemu ty jesteś taki głupi?
Tata:
- Jasiu, dlaczego tak brzydko mówisz?
Jasiu:
- bo my mamy taką fajną mamę a ty pier**lisz bociany?
4.Jasio wchodzi do łazienki gdy mama sie kąpie i pyta: mamo co ty masz tam pomiedzy nogami? Mama na to: szczoteczke... Jasio mówi: A tato ma lepsza bo ma taka na patyku...
Mama: A skąd wiesz?
Jasio: Bo widziałem ja wczoraj sąsiadce zęby czyścił...
5.Jasiu przychodzi ze szkoły i mama pyta się Jasia:
- Jasiu jak było w szkole?
- A dobrze- odpowiada Jasio.
Pani mnie wyróżniła, powiedziała że cała klasa to debile a ja największy.
6.Wchodzi Jasio do klasy kopiąc drzwi i siada na ławce rzucając teczkę. Pani mówi:
- Jasiu wyjdź i wejdź tak cichutko jak twój ojciec wraca z pracy.
Jasio wychodzi z klasy, po chwili ściąga z kopa drzwi i mówi:
- Co ku**a, nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie??
7.Jasio pisze wypracowanie. Pani podchodzi do niego i czyta: słoń w Himalajach powiesił się na jajach. Pani mówi: zmień to. Gdy już to zmienił pani podchodzi do niego i czyta: słoń w Himalajach powiesił się na trąbie i jajami w skałę rąbie
8.Jasio i Małgosia idą przez park, nagle Jasio wkłada Małgosi rękę do spódniczki i pyta:
- Miesiączka ??
- Nie biegunka.
9.Małgosia ma pierwsza miesiączkę, nie wie biedna co się stało i pokazuje Jasiowi swój problem.
Jasiu ogląda z wielkim zainteresowaniem, i rzecze:
- Nie wiem, Małgośka, na mój gust, to Ci jaja urwało.
10.Jasiu czeka z mamą na samolot.
Jasiu:
- mamo siku.
Mama na to:
- nie, bo zaraz przyleci samolot.
Po jakimś czasie:
- Mamo leci!
- Gdzie?!
- Po nogawkach........
11.Nauczyciel na lekcji wf-u:
- prawa noga do góry!
- lewa noga do góry!
Jasiu na to:
- to co mam na ch**u stać??
12.Do pewnej rodziny przyjechali goście. Wszyscy siedzą przy stole, a tu wchodzi synek gospodarzy i na cały głos mówi:
- Mamo, a mi się chce sikać!
- To idź się wysikaj, ale na drugi raz mów, że ci się chce gwizdać.
Przychodzi później:
- Mamo, mi się chce gwizdać!
- To idź sobie pogwizdać.
W nocy synek śpi z dziadkiem, który o niczym nie wie. Dziecko budzi się w środku nocy i mówi:
- Dziadku, mi się chce gwizdać!
- Nie wolno teraz gwizdać, bo jest noc.
- Ale mi się naprawdę chce gwizdać!
- Nie wolno, bo wszystkich pobudzisz.
- Ale ja już nie mogę!
- To zagwiżdż mi tak po cichutku do ucha.
13.Pani nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem "matka jest tylko jedna."
Na drugi dzień pani każe dzieciom przeczytać co napisały.
- Małgosiu przeczytaj co napisałaś!
- Mama jest kochana utula nas do snu wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna
- Gosiu 5 siadaj!
W końcu pani przepytała już całą klasę został tylko
Jasiu.
- Jasiu przeczytaj co napisałeś!
- W domu balanga, wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan. Kiedy wódka się skończyła matka do mnie: Jasia idź do kuchni i przynieś 2 wódki. Idę do kuchni otwieram lodówkę i drę się z kuchni
- Matka jest tylko jedna!!


Blade 72 lev.
Elementor 62 lev.
RingMaster 54 lev.(^.6)
http://i38.tinypic.com/4lr0pl.pnghttp://i28.photobucket.com/albums/c235/Valuna/SOUL%20EATER/Tsubakiicon001.png http://i28.photobucket.com/albums/c235/Valuna/SOUL%20EATER/Patty001.png  http://forums.animesuki.com/images/as.icon/avatars/avatar81062_1.gif

Offline

 

#12 2009-02-01 10:10:25

KosiarzPL

Luia

12584802
Zarejestrowany: 2009-01-22
Posty: 142

Re: Dowcipy

W Klasie
Pani się pyta Małgosi
-co robią kaczuszki?
Małgosia
-kwa kwa proszę pani
Pani
-dobrze siadaj
Pani
-Grzesiu a co robią kotki?
Grzesiu
-Miał Miał
Pani
-Jasiu a co robią pieski?
Jasiu
-Na ziemie sk*******ie rece do gury i szeroko nogi!!!!

Ostatnio edytowany przez KosiarzPL (2009-02-01 10:11:30)

Offline

 

#13 2009-02-01 10:12:46

KosiarzPL

Luia

12584802
Zarejestrowany: 2009-01-22
Posty: 142

Re: Dowcipy

mówiłem prawie all ale duzo zapomnialem

Offline

 

#14 2009-02-02 18:02:19

Zanpaktou

Clockwork

Skąd: Lawolf
Zarejestrowany: 2009-01-18
Posty: 180
Punktów :   

Re: Dowcipy

Też to znam albo to :
1.Jasiu chce popływać w basenie i pyta ratownika o zgode.
- dobrze ale najpierw musisz mi pokazać jak pływasz
Jasiu nurkuje, pływa, skacze na głowkę, na bombe, pływa żabką, motylem, pieskiem, a ratwonik pyta.
- gdzie nauczyłeś się tak dobrze pływać ??
- aaa tata wyrzucał mnie na środek jeziora ...
- aha to pewnie trudno było wydostać się na ląd ?
- nieee, najtrudniej było wydostać się z worka ...

Stare, dobre kawałki


Blade 72 lev.
Elementor 62 lev.
RingMaster 54 lev.(^.6)
http://i38.tinypic.com/4lr0pl.pnghttp://i28.photobucket.com/albums/c235/Valuna/SOUL%20EATER/Tsubakiicon001.png http://i28.photobucket.com/albums/c235/Valuna/SOUL%20EATER/Patty001.png  http://forums.animesuki.com/images/as.icon/avatars/avatar81062_1.gif

Offline

 

#15 2009-02-02 19:46:21

 Rivido

Hero

12514781
Call me!
Skąd: Głogów
Zarejestrowany: 2008-09-11
Posty: 418
Punktów :   

Re: Dowcipy

Jasio do Małgosi:
- Ja wiem co trzeba zrobić, żeby mieć dzieci.
Na to Małgosia:
- A ja wiem co, żeby ich nie mieć.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora