Mówiłem nie patrzcie na mnie ;p
Offline
No dobra, to ja mogę być tym MP. Chociaż pewnie dośw. mi brak(nie komentować ;]), ale przynajmniej się czegoś nauczę. Aha, i jak ktoś będzie pouczał, albo jakieś bez sensu teksty walił i komentował niepotrzebnie, daje kicka z konferencji ;]
Offline
To może dla wprowadzenia klimatu i zmotywowania mnie troszkę do bycia tym MP, napiszcie jakieś swoje krótkie bądź długie historie, tzn. charów. Może pomoże mi to w tworzeniu świata, wymyślaniu kampanii, itd. Chociaż na pierwszą sesję będę przygotowywać się dopiero w czwartek/piątek z przyczyn wiadomych
Offline
a wiec ja zacznę Orc jeszcze bez imienia dawno dawno temu (za 7 kodo bestiami ) żył se jako mały barbarzyńca z rodzinka ;D pewnego słonecznego dnia Ludzie ( z jakimś Paladynem o śmiesznym imieniu na A) najechali obóz i tak oto mały orc uciekł do lasu. Tam znalazł go ogromny wilk (nie karmił go, już miał kogoś innego ;P), a jak się później okazało ten wilk był najwyższym (i zarazem jedynym) druidem owego lasku. Po pewnym czasie zaczął go wtajemniczać w "cuda Natury". Spotkał tam wielu przyjaciół, np wilka co jeszcze nie ma imienia ale podróżuje z nim. I gdy stał się dorosły (czyt. przerósł średniej wielkości sejmitar) odosobniony zdziczały orczy druid, nie szanujący praw i na 1 planie stawiający potrzeby natury (potem swoje a resztę olewa)
w jeszcze nieokreślony (no chyba że Wits już ma plan jak nas połączyć:P) sposób spotka się z grupą towarzyszy potrzebnych mu do wypełnienia planu Matki Ziemi (btw tylko on zna te plany). Wygląd: Średniej wysokości orc ok 2,1m o wadze 89kg (może kiedyś przytyje do 120 aby schudnąć potem:P) krótkie siwe włosy (artystyczno-orczy nieład) bardzo umięśniony oczy przypominające wilcze Blizna na przedramieniu, średniej wielkości po włóczni (nieudana kradzież w orkowym mieście) jest niezrównoważony psychicznie, Zwierzęcy towarzysz to Wilk wygnany ze stada troszkę większy od normalnych, sierść coś ala Husky (bardziej białą),
Ostatnio edytowany przez Nynek (2009-04-21 16:01:54)
Offline
No i o to chodzi ;D Najlepszy fragment: ''(...)o wadze 89kg (może kiedyś przytyje do 120 aby schudnąć potem:P)'' lol xD
Co do połączenia, to właśnie to mi w miarę może pomóc.
Offline
no nie wiem jak połączyć, może oni biwakowali w lesie a ja pożyczyłem i nie planowałem oddać fooda??
Na serio to można zrobić jakiś event w mieście np płatne polowanie na nieumarlaków??
zapomniałem dodać: For Horde!!!!
Ostatnio edytowany przez Nynek (2009-04-21 16:22:05)
Offline
Hmmm.. Idę spac więc szybko coś wymyślę. ;p
Nazywał się Tom, był człowiekiem. Został Wychowany przez gildię złodziei w kanałach. Przygarnął go (jakieś fajne imie wymyślone przez Witolda), przywódca gildii. Od czwartego roku życia ów młodzieniec był szkolony przez mistrzów złodziejstwa. Jako nastolatek zmuszony był do walki o przetrwanie w mieście Greyhawk. Pewnego dnia w czasie powrotu z "łowów" zobaczył jak milicja miejska wyprowadza z kanałów praktycznie całą ekipę. Tom musiał ratowac własny tyłek więc opuścił Greyhawk, lecz poprzysiągł sobie że znajdzie tego kto odpowiedzialny jest za wydanie kryjówki jego 'rodziny'. Tymczasem opuściwszy Greyhawk udał się na POŁUDNIE, aby znaleźć dla siebie nowe zajęcie.
Offline
Tom ... a gdzie Jerry ??
Offline